Dbanie o swoje zdrowie i bycie w formie jest niezwykle ważne, gdy chcemy zachować nasze ciało w zdrowiu. Większość niezbyt intensywnych dolegliwości w odcinku szyjnym lub lędźwiowym spowodowana jest sztywnością mięśni, otaczających ich powięzi oraz aparatu więzadłowego. Przekłada się to na zmniejszoną ruchomość w stawach kręgosłupa i nie tylko, a przez napięcie mięśniowo - powięziowe oddziałujemy negatywnie na układ krwionośny jak i nerwowy. Zazwyczaj układy te są w "klaustrofobii". Zwiększony. patologiczny nacisk najogólniej powoduje, że nie są wstanie działać w optymalny i prawidłowy sposób.
Najczęściej taka sytuacja powoduje zwiększone napięcie oraz sztywność, a to już krótka droga do pojawienia się bólu oraz innych spontanicznych dolegliwości jak: drętwienie, pieczenie lub kłucie. Jeżeli odczuwasz takie symptomy to najprawdopodobniej masz problemy z tymi układami. Zatem by się pozbyć tych nieprzyjemnych odczuć należy pozbyć się patologicznego napięcia. Można zrobić to przez skorzystanie z zabiegów TERAPII MANUALNEJ.
Gdy podczas takich zabiegów wyeliminujemy ból z naszego ciała, możemy zacząć proces usprawniania naszego organizmu. Jak to zrobić?!
Najprostszym i najefektywniejszym sposobem jest rolowanie powięzi. Niewielka ilość poświęconego czasu może w skuteczny sposób pomóc nam przywrócić naszemu ciału mobilność oraz zregenerować nasze mięśnie po wysiłku fizycznym. Sposobów rolowanie jest mnóstwo. Kształtek oraz firm proponujących swoje kształtki też jest sporo. Na dole przedstawiam jedną z lepszych kształtek dostępnych na rynku. Taką kulkę natomiast możemy zastąpić każdym innym przedmiotem o niewielkiej średnicy. Jednak musi być to twardy przedmiot.
Jak użyć tej niepozornej kulki?
Poniżej przedstawiam 3 pozycje w których możemy zadbać o nasz odcinek szyjny.
Pozycja wyjściowa: Stoisz przy ścianie, twarz możesz mieć zwróconą w stronę ściany lub w stronę przeciwną do rolowanej (zwiększamy tym samym intensywność rolowania). Kształtkę umieszczamy na mięśniu piersiowym. Stosujemy nacisk na kształtkę i przesuwając się do boków szukamy miejsca, które najbardziej nas boli, jednak takie miejsce nie może wywoływać "prądu" do dłoni.
Po znalezieniu bolesnego miejsca, wykonujemy ruch ręką do góry i w dół szukając uwolnienia bólu, który po chwili będzie malał.
To pierwsze ćwiczenie, które możemy wykonywać każdego dnia. Przechodzimy do dalszych ćwiczeń:
Pozycja wyjściowa: umieszczamy kształtkę w okolicy szyi.
Powtarzamy czynność z poprzedniego ćwiczenia, szukając miejsca które jest najbardziej bolesne. Gdy takie miejsce znajdziemy, zatrzymujemy się nad takim miejsce i czekamy, aż ból który wywołuje nacisk ustąpi. Następnie szukamy kilku innych podobnych punktów w tej samej okolicy.
Ćwiczenie 3 rozpoczniemy od leżenia na plecach. Podkładamy kształtkę w okolicy łopatki lub między łopatką a kręgosłupem, następnie szukamy bolesnego punktu w tej okolicy.
Gdy odnajdziemy taki punkt, przyciskamy go i aby go uwolnić poruszamy ręką w wszystkich kierunkach.
To tylko 3 podstawowe ćwiczenia, które mogą pomóc w odczuwania sztywności i bólu w okolicy odcinka szyjnego.
W następnym artykule pokażę kolejne pozycje i sposoby jakimi można sobie pomóc z ta okolicą. W kolejnych postach pokaże ćwiczenia i porozmawiamy na temat mobilności kręgosłupa i eliminowania z niego bólu.
Do tego czasu jednak osoby zmagające się z uporczywym bólem zapraszam do kontaktu: 660 632 715. Osoby chcące zadbać o swój kręgosłup i nauczyć się radzić sobie z nim również zapraszam na wizyty domowe.
E.G.