top of page

Całość jest więcej niż sumą części

"𝑪𝒂ł𝒐𝒔́𝒄́ 𝒋𝒆𝒔𝒕 𝒘𝒊𝒆̨𝒄𝒆𝒋 𝒏𝒊𝒛̇ 𝒔𝒖𝒎𝒂̨ 𝒄𝒛𝒆̨𝒔́𝒄𝒊"


Nasz organizm, który poddajemy codziennie wieloma obciążeniami, musi sobie radzić w stosunku do tego co mu serwujemy. Zatem nie możemy tylko przyjmować od swojego ciała tylko tego co dobre: - stan błogostanu, - dobrobytu, - czy też odpoczynku.


Powinniśmy brać od niego również to co niekoniecznie nas cieszy: -ból, -ogólne rozbicie -lub inne problemy, które odczuwamy na co dzień.


Będą one świadczyć, o zmianach fizjologii naszego ciała, a w prostszym języku, że coś się z nim dzieje. Wielu się dziwi, dlaczego po odpoczynku tygodnia lub dwóch ich stan się nie poprawia. No nie poprawia się dlatego, że wszystkie sygnały które wcześniej ignorowałeś teraz Twój organizm musi sobie z nimi poradzić i ewentualnie przywrócić ich poprzedni stan, o ile to jest możliwe

Jeśli jednak jesteś już w bólu przewlekłym, Twój organizm z łatwością nauczył się odtwarzać dolegliwości bólowe, chociażby z nowych połączeń neuronalnych co ładnie zwie się sensytyzacją To moment w którym zbyt długo ignorowałeś ból, aż w końcu ścieżka informacyjna została tak wytarta w układzie nerwowym, że nie potrzebne jest żadne uszkodzenie ciała, żeby ból się pojawiał.


Więc w większości przypadków to sami jesteśmy sobie winni powstawaniu przewlekłych dolegliwości. I wcale nie chodzi o to, że terapia jest nieskuteczna, ale czas dolegliwości spowodował, że o wiele trudniej jest się ich pozbyć I to jest prawda niezmienna.


Jaki z tego wniosek?

To, że w ciele nie ma przypadków, wszystko dzieje się według określonego porządku. Ból, który odczuwamy, lub dyskomfort jest wynikiem wielu zmian fizjologii w naszym ciele:

- zmian biochemicznych, - zastojów, - zmian układu nerwowego, - napięć, co w konsekwencji rodzi ból.


Pozbycie się bólu wcale nie jest równoznaczne z tym, że organizm poradził sobie z problemem Ból jest tylko informacją, natomiast to, co do niego doprowadza jest kaskadą wcześniejszych zdarzeń na które mamy bezpośredni wpływ. Jeśli ich nie zmienisz to będziesz musiał jeszcze wiele wycierpieć. A to wymaga nie małego wysiłku z Twojej strony.



I tym samym zmierzamy do tematu, dyskopatii i przepuklin, które są tak popularne w dzisiejszym świecie, a przez wielu bardzo źle interpretowane. A najgorzej, gdy już pacjent trafi do pseudo autorytetu i ten powie mu, że jego ból pleców jest od przepukliny. To zazwyczaj panowie, cieszący się popularnością, którzy dawno zapomnieli co to książki Ale to zostawimy na następny materiał wideo.

Tymczasem nie ignoruj swoich dolegliwości i niestety, gdy je masz to musisz być gotowy na wyrzeczenia i pracę ze swoim organizmem, a nie tylko narzekaniem na swój los


Pozdrawiam, eg

11 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page