top of page

Ofiary siłowni i "fit trenerów"

Zaktualizowano: 21 maj 2019

W ostatnim czasie z lubością oraz przerażeniem obserwuje początkujących oraz "zaawansowanych" adeptów siłowni. To przerażające widząc pseudo trenerów nie potrafiących zademonstrować, ani wytłumaczyć poprawnie najprostszego ruchu w którym ich klient nie zrobi sobie zbyt dużej krzywdy. Ból u klienta pojawiający się podczas ćwiczeń tłumaczony jest przez "trenera" jako zbyt mała elastyczność tkankowa, którą należy zwiększać poprzez rozciąganie.




O ile taką sytuację da się jakoś wytłumaczyć na przykład przez niedouczenie trenera lub zbyt małą świadomość klienta (który myśli, że jak ćwiczy z trenerem to już nic nie musi wiedzieć), to zjawiska wcierania przed treningiem maści BENGAY w odcinek lędźwiowy oraz obręcz barkową, już nie jestem wstanie zrozumieć, ani niczym usprawiedliwić. Szczyt największej głupoty jaką człowiek może osiągnąć.




Tacy ludzie ekstremalnie wykańczają swój organizm, nie tylko pod względem narządu ruchu, ale również zaburzają pracę wszelkich procesów życiowych toczących się w organizmie. W konsekwencji trafiają na zabieg do masażysty, fizjoterapeuty, terapeuty manualnego (zwał jak zwał) oczekując natychmiastowej poprawy w swoich już bardzo rozległych dolegliwościach. Co w konsekwencji jest nie możliwe do osiągnięcia. Jednak takich ludzi nie trzeba szukać tylko na siłowni. Wielu ludzi nie uczęszczających na siłownie, swoje bóle "leczy w domu" wcierając podobne maście i czekając na zbawienne efekty tych preparatów.


UWIERZCIE, ŻE JEŻELI MAŚCIE BY LECZYŁY, NIKT NA TEJ PLANECIE NIE MIAŁBY BÓLÓW !!!


Podsumowując: trenując izolowane (na pewną grupę mięśniową) siłowe ćwiczenia nie ma możliwości, że one nie są w przeciążeniu, nawet jeżeli twój trener po rozciąganiu mówi, że po rozciąganiu wszystko już będzie dobrze. NIE BĘDZIE, dopóki nie odwiedzisz kogoś, kto wprowadzi je w odpowiednie rozluźnienie oraz balans całego organizmu. Poza tym patrząc medycyną chińską, obciążenie w poszczególnych okolicach ciała będzie powodowała obciążenia narządowe, które są reprezentowane przez mięśnie. W efekcie prowadzi to do zaburzeń w jamie brzucha.


Także następnym razem jak coś Ciebie zaboli to nie czekaj, aż przejdzie, bo może być za późno!!! Co w tej sytuacji może pomóc?


Szczegółowo przeprowadzony wywiad oraz indywidualnie dobrana terapia :)






62 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page